środa, 9 lipca 2014

#2

Na diecie baletnicy wytrwałam 5 dni. A dziś zawaliłam :))))
Wstałam o 12, moja mama obudziła mnie hałasami w kuchni. Gdy weszłam okazało się, że zrobiła pizze. I co zrobiła mądra ja? oczywiście zjadła dwa duże kawałki :))))))
Chciałam zwymiotować, ale stwierdziłam, że nie mogę bo usłyszą. Wiec poszłam pobiegać. I co się stało? Zaczął padać deszcze :))) Wspaniale.
Chcę do końca wakacji ważyć 55 kg. Nie wiem jak to zrobię, ale ''po trupach do celu''
od poniedziałku - mam w sobotę wesele = dużo żarcia - zaczynam znów dietę baletnicy.
Teraz się nie poddam.
Teraz będę silna.
Dam radę.

Waga: 65,2 kg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz